ÖLÜDENIZ określane
jest często "Rajem na Ziemi”. Jest to niewielkie miasteczko
oddalone o 13 km od Fethiye. Położone jest w malowniczej zatoce,
otoczonej z trzech stron wysokimi górami, z których najwyższą jest Babadag
(1950 m n.p.m.). Piękna, szeroka plaża kończy się słynną Błękitną Laguną,
której piękno corocznie przyciąga tysiące turystów z całego świata. Tak
opisywana jest ta miejscowość w folderach, na stronach internetowych. A w
rzeczywistości?
Jeśli mamy na myśli widoki gór pokrytych lasami piniowymi, błękit wody to miasteczko jest piękne. Zabudowa miasta jest przyjemna – niskie hotele czy restauracje ładnie wkomponowują się krajobraz. Uroku dodają wszechobecni paralotniarze. W Ölüdeniz plaża podzielona jest na dwie części: plażę publiczną - Beicegiz oraz plażę tworzącą tzw. Błękitną Lagunę. Plaża publiczna jest szeroka, żwirkowa (gdzieniegdzie znajdują się duże kamienie), dno morza jest takie samo. Przy prawym brzegu plaży stoją zacumowane statki zabierające turystów na rejsy.
Jeśli jednak postanowimy ocenić miasteczko pod względem jego charakteru, to może się okazać, że nie dla wszystkich będzie ono wymarzonym miejscem na wakacje w Turcji, zwłaszcza jeśli przyjechali zaznać tureckiej atmosfery. Ölüdeniz zawładnęli brytyjscy turyści, co widać i słychać na każdym kroku: ceny w sklepach, menu w restauracjach i knajpkach czyli "English breakfast", "English lunch". Atmosfera miasteczka także podporządkowana Brytyjczykom. Jeśli ktoś oczekuje dużego miasteczka, z długim deptakiem i jeszcze dłuższą główną ulicą to może mocno rozczarować się. Jest to miejscowość mała. Główną ulice możemy przejść bardzo wolnym spacerkiem w około 10 minut. Miejscowość ta jest jednak dobrym miejscem wypadowym do wycieczek po ciekawych okolicach.
A czy warto zajrzeć do Ölüdeniz? Zależy co kto oczekuje :)
Jeśli jednak postanowimy ocenić miasteczko pod względem jego charakteru, to może się okazać, że nie dla wszystkich będzie ono wymarzonym miejscem na wakacje w Turcji, zwłaszcza jeśli przyjechali zaznać tureckiej atmosfery. Ölüdeniz zawładnęli brytyjscy turyści, co widać i słychać na każdym kroku: ceny w sklepach, menu w restauracjach i knajpkach czyli "English breakfast", "English lunch". Atmosfera miasteczka także podporządkowana Brytyjczykom. Jeśli ktoś oczekuje dużego miasteczka, z długim deptakiem i jeszcze dłuższą główną ulicą to może mocno rozczarować się. Jest to miejscowość mała. Główną ulice możemy przejść bardzo wolnym spacerkiem w około 10 minut. Miejscowość ta jest jednak dobrym miejscem wypadowym do wycieczek po ciekawych okolicach.
A czy warto zajrzeć do Ölüdeniz? Zależy co kto oczekuje :)







Prześlij komentarz